Beza bez cukru, z erytrolem lub ksylitolem to tak na prawdę mega nisko kaloryczny deser!! W tym przepisie kaloryczność podnoszą trochę dodatki, ale deser i tak jest całkiem fit, nie ma ani mąk, glutenu, nabiału, cukru no i praktycznie zero węglowodanów! 😀 Super opcja dla osób z IO 😉 Jedyny minus – beza piecze się ok 1,5h 😉 Z tego przepisu wychodzi mniejsza beza, wielkość małej tortownicy.
Ubij białka. W trakcie dodaj szczyptę soli. Najlepiej stopniowo zwiększaj w miarę ubijania obroty miksera. Po ubiciu nie wyłączają miksera dodawaj powoli, łyżka po łyżce rozdrobniony erytrol lub ksylitol (powoli!) i 2 łyżeczki octu. Na koniec wyłącz mikser, dodaj przesianą mąkę i wymieszaj całość łyżką. Piekarnik nagrzej wcześniej do 150 stopni. Na folię posmarowaną olejem wyłóż masę bezową – utwórz 2 koła i podobnej wysokości – spód i góra. Można wspomóc się małą tortownicą. Zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i wkładamy masę na 1,5h (nie otwieramy pieca!). Po tym czasie wyciągamy bezę i odstawiamy na min 2h do całkowitego wyschnięcia! po wyciągnięciu będzie wilgotna i nie chrupiąca 🙂
Krem – rozrabiamy krem kokosowy w mikserze, używamy takiego dobrze schłodzonego wcześniej w lodówce, min 80% zawartości kokosa, dodajemy żółtka ubite z erytrolem/ksylitolem na kogel mogel, dodajemy wanilię i dokładnie mieszamy. Jeżeli masa jest zdecydowanie za rzadka można dodać łyżeczkę żelatyny rozpuszczonej w łyżce wody. Wstawiamy na 20 minut do lodówki.
Polewa – rozpuszczamy w garnuszku gorzką czekoladę z erytrolem/ksylitolem, sokiem z cytryny i porzeczkami. Na końcu blendujemy na gładką masę, odstawiamy do stygnięcia.
Na spód bezy wykładamy schłodzony krem, przykrywamy górą i polewamy czekoladową polewą 🙂 Dekoracja – owoce i mięta! Ciacho do lodówki na ok 1h i gotowe!!