Celowo nie podaje kaloryczności i makro 🙂 Caisto jest bezglutenowe, bezmleczne, bez jajek, bez pieczenia, super dla alergików, autoagresywnych, nie koniecznie w większych ilościach dla insulinoopornych i cukrzyków, ale mały kawałeczek nie zaszkodzi 😉 Proporcje w przepisie podane są na małą forme jak do keksa. Ciasto jak ze zdjęcia w tortownicy robiłam z podwójnej proporcji 😉
Spód:
Miksujemy pół szklanki wiorek z 2ma łyżkami rozpuszczonego oleju kokosowego i ok 2-3 łyżki erytrolu/ksylitolu. Masę wykładamy cieńko na spód ciasta (najlepiej na formę spryskaną olejem) i do lodówki.
Ciasto:
W tym czasie bierzemy się za góre. Blendujemy ugotowaną i przestudzoną kaszę, pół szklanki rozpuszczonego oleju kokosowego, erytrol do smaku lub ksylitol, ziarenka z laskii wanili, szklanke wiórek kokosowych i puszkę schłodzonego mleczka kokosowego (część o stałej knsysetencji). Można dodać odrobinę soku z cytryny. Całość blendujemy do gładkiego kremu, wykłądamy na spód ciasta i do lodówki na 12h 😉 U mnie na góre poszły jeszcze chipsy kokosowe 😉