Tym razem pszenica! Pancakes bez glutenu to ciężki temat. Oczywiście do zrobienia, aczkolwiek niestety nigdy pszennym nie dorównają. A jeżeli chcecie spróbować to najlepiej sprawdza się połączenie mąki kukurydzianej z ziemniaczaną!
Wszystkie składniki na masę wymieszaj. Jeżeli będzie za gęsta, dodaj odrobinę mleka, aczkolwiek masa powinna być gęsta. Dobrze rozgrzej masło na patelni. Smaż po 3 placuszki. Moja metoda – po 1 łyżce na placek (masa trochę urośnie), a gdy po ok 1 minucie zaczną się ścinać, dolewam jeszcze po łyżce masy na górę każdego placka. Smażymy pod przykryciem na średniej mocy. Odwracamy pancakes gdy zaczną się ścinać także u góry.
Sos – w małym garnuszku lekko podgrzewając wymieszaj mleko z masłem orzechowym i syropem klonowym lub miodem. Jeżeli sos wyjdzie za rzadki – dodaj masła orzechowego.
Składanie – na talerzu rozlej sos, ułóż placki, pomiędzy nie daj plastry banana. Na górę połóż kawałki sezonowych owoców, mięte, puder z erytrolu, posyp delikatnie płatkami owsianymi czy chipsami kokosa dla dekoracji.
P.S. Kalorie podałam dla 3 sztuk smażonych Pancakes bez sosu!