Do tego dani potrzebować będziecie jeszcze małej żeliwnej patelni do zapiekania lub małej tortownicy o średnicy między 16 a 22 cm!
Dutch Baby, czyli pieczony naleśnik spełnia wszystkie moje wymagania ulubionego śniadania. Jest banalnie prosty (wystarczy wymieszać składniki), pyszny, można go zrobić z różnymi dodatkami prze co można manipulować makroskładnikami ostatecznej jego wersji, no i można przyrządzić go na słodko oraz na słono! Ach no i jest piękny!
NALEŚNIK – Zmiksuj wszystkie składniki na naleśnik. Dobrze sprawdzi się tu blender kielichowy lub ewentualnie mikser by napowietrzyć masę. Przelej ją do dobrze natłuszczonej formy do zapiekania i wrzuć ją do pieca nagrzanego na 200 stopni na 25 min.
LEMON CURD – w tym czasie robimy krem cytrynowy ( chyba, że serwujesz z innym dodatkiem, np. po prostu jogurt + owoce!). Zrób kąpiel wodną czyli do dużego garnka wlewamy wrzątek a do niego wkładamy metalową miskę lub mniejszy garnek tak, by jego dno dotykało wody i było w niej lekko zanurzone. Do tego mniejszego garnka dajemy olej, erytrol i startą na mniejszych oczkach skórkę z cytryny i mieszamy do rozpuszczenia słodzika. Teraz wbijamy jajko + żółtko jednak caaaały czas mieszaj trzepaczką, by nie zrobiła nam się jajecznica. Po chwili od razu dodajemy sok wyciśnięty z całej cytryny i mieszamy wciąż nie przerywając aż masa nam zgęstnieje. Odstawiamy i przekładamy do słoiczka.
Moja propozycja podania naleśnika to właśnie dodatek Lemon Curd, truskawek i oczywiście puder z erytrolu + chipsy kokosowe!
P.S. Kalorie podałam na sam naleśnik!