Ubiłam 2 białka (ale myśle że jest to zbyteczne przy zastosowaniu mąki kokosowej bo piana i tak przy niej opada) + żółtko, łyżka białka, wiórki, chia, mąka kokosowa i odrobina mleka kokosowego – tyle żeby ciasto miało dobrą konsystencję. Placuszki na patelnie, 4 sztuki.
Krem – mleko ok 100ml + pistacje + awokado + u mnie dodatek spiruliny i blendujemy (albo do rozdrabniacza na chwile). Gotowe!! Śniadanko low card! Pamiętajcie, że możecie kombnować, zamienić mąke kokosową na ryżową, czy inną, dodać jogurt nat. zamiast mleka kokosowego, dodac kakao itp 😉